Kolory sztandarów

Autor:
Tomasz Kołodziejczak
Ilustracje:
Dominik Broniek
Wydawcy:
Legimi (2016)
Fabryka Słów (2010-2016)
SuperNowa (1996-1999)
Wydane w seriach:
Dominium Solarne
Bestsellery Polskiej Fantastyki
ISBN:
83-7054-105-4, 978-83-7574-278-7
978-83-7574-434-7
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
4.5 (2 głosy)

Uhonorowane nagrodą im. Zajdla Kolory sztandarów to jeden z najważniejszych tekstów science fiction w historii polskiej fantastyki. Tomasz Kołodziejczak w szczytowej formie. Dominium solarne - drobiazgowo nakreślone uniwersum z własna siecią zależności, systemem politycznym, religiami, kultami. Jak to u Tomka - najpierw powstał świat, a potem zaproszono do niego bohaterów. Wszystkim, którzy nie słyszeli jeszcze o tanatorach - ciężko opancerzonych egzekutorach sprawiedliwości z wolnej planety Gladius - szczerze z serca polecamy. Science fiction z krwi i kości: wszczepy, cybernetyczne wspomaganie, technologia na usługach mody i rozrywki, bitwy rozgrywane w sekundach i konsekwencje zetknięcia się fizyki z różnych zakamarków Wszechświata.

Dominium Solarne. Poznaj najwspanialsze universum w historii polskiej science fiction.

Gladius. Świat potomków ostatnich, prawdziwie wolnych kolonistów. Powoli i metodycznie mordowany.

Prawo. Tu jest najwyższą wartością. Prawem jest Sędzia. Egzekutor. Tanator.

Najeźdzcy. Ich technologia nie daje obrońcom najmniejszych szans. Ich okrucieństwo przekracza granice wyobraźni.

Dominium Solarne. Ostatnia nadzieja dla Gladiusa. Ale i absolutne podporządkowanie. Wpasowanie w tryby galaktycznego molocha. Bezwzględnego, bezdusznego, bezlitosnego.

Zatem: śmierć, czy niewola?

Walka! Bo nadzieja umiera ostatnia!

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Muszę przyznać, że do polskiej opery SF zabierałem się z dużą dozą ostrożności. W zasadzie odważyłem się na tę lekturę tylko ze względu na autora, który wykreował rewelacyjny i bardzo mi odpowiadający świat czarnego horyzontu. • Nie żałuję. Kawał dobrego SF z czipami wszczepianymi w mózg dla przyspieszenia i usprawnienia reakcji, obcy porywający ludzi, żeby przeprowadzać na nich obrzydliwe eksperymenty, wielki twór między planetarny, próbujący zaprowadzić spokój i ład w układach zajmowanych przez ludzi, sięgając po metody zbliżone metodom Imperium z GW, garstka buntowników walczących o prawo do życia tak, jak chcą... • Czyli dokładnie tyle, ile powinno być, wszystko podane bardzo zgrabnym i przystępnym językiem. • Rażą tylko dwie rzeczy. Po pierwsze, z tego co wiem, SF powinno się opierać na technologii i dzieło powinno zawierać jakieś próby naukowego wyjaśnienia zjawisk takich jak tunel hiperprzestrzenny, czy pola siłowe, troszkę mi tych technologicznych opisów zabrakło. • Po drugie... niewielkia niezależna planetka, której władze chcą się podporządkować wielkiemu supermocarstwu, z czym nie zgadza się główny bohater i wiele czasu poświęca rozważaniom, jak źle to się skończy? Wg. mnie to coś więcej, niż sceneria dla wydarzeń; autor zdaje się robić aluzje polityczne i na siłę przekonywać do swojego zdania. A tego nie lubię. • Ale może jestem przewrażliwiony?
    +2 pouczająca
  • Doskonała polska SF.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo