-
To jedno z moich najbardziej pozytywnych zaskoczeń i zarazem odkryć tego roku 😊 Trafiłam na tę książkę przez zupełny przypadek, totalnie jej nie kojarząc. Jednak gdy w opisie mignęły mi odwołania do baśni Braci Grimm w „wersji dla dorosłych” postanowiłam przeczytać w ciemno i do dziś jestem zaskoczona, że tak mało się o niej mówi. To piękna historia o dorastaniu i dziecięcych rozterkach w zderzeniu ze światem dorosłych. Po śmierci matki dwunastoletni David przenosi się z ojcem do domu swojej nowej macochy. Tam, by uciec od smutnej rzeczywistości przenosi się w świat książek, który wciąga go tak, że już sam do końca nie wie co jest realne a co istnieje tylko w jego głowie. Pewnego dnia, wkracza do lasu, gdzie rozpoczyna niezwykłą i niebezpieczną podróż napotykając na swojej drodze postaci znane mu do tej pory jedynie z baśni. Co gorsze, okazuje się, że w rzeczywistości mają one o wiele mniej wspólnego z dziecięcymi fantazjami, a bardziej przypominają mu sceny z filmów grozy… • Mnie osobiście porwała ta książka i wszelkie interpretacje zawartych w niej opowieści. Kibicowałam chłopcu do samego końca, a po zakończeniu czułam wręcz niedosyt. Oby takie miłe zaskoczenia książkowe trafiały mi się częściej 😊 8/10