Mi się książka podobała. Nie wiem, może dlatego, że była jedną z pierwszych o takiej tematyce, jaką czytałam. Ale byłam bardzo zadowolona po jej przeczytaniu. Film mi nie przypadł do gustu. Teraz zaczęłamczytać inną książkę tego autora "Zagionony symbol" i muszę przyznać, że mnie zaciekawiła. Może bez szaleństwa, ale mam ochotę ją skończyć, a to już sukces.
Wyniki wyszukiwania
Szukaj w wątku