Skoro hydepark, to może nie dostanie mi się za offtopa. W liceum polonistka miała niezwykły ubaw zarówno ze mnie, jak i mojej dziewczyny - oboje mówiliśmy "problemy egzystencjonalne". Ciężko było się przestawić ;)😉.
Niech ta wstydliwa anegdotka będzie moją formą przeprosin za ewidentne faux pas - nie przywitałem się :|😐.
Dzień dobry wszystkim użytkownikom, administratorom, moderatorom oraz gościom! Bądźcie pozdrowieni!