Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Pospolitaola
Najnowsze recenzje
  • [awatar]
    Pospolitaola
    Trzy przyjaciółki kończą studia i postanawiają to uczcić wyjazdem do Las Vegas na weekend. Dla Mii jest to szansa na krótkie oderwanie się od tego co ją czeka - przeprowadzka do Bostonu i studia ekonomiczne, których wcale nie chce, ale ojciec wywiera na niej presję. Ona zawsze chciała wiązać przyszłość z tańcem, jednak wypadek jej to uniemożliwił. • W Las Vegas dziewczyny poznają trzech przystojnych mężczyzn i pod wpływem alkoholu wychodzą za nich. Pomimo, że dwie z nich już następnego dnia postanawiają wziąć rozwód, to Mia postanawia z tym poczekać i zobaczyć co z tego wyjdzie. Pod wpływem chwili decyduje spędzić resztę wakacji ze swoim świeżo upieczonym mężem - Anselem... I wyjeżdża z nim do Francji. Celem podróży jest zabawa... Z czasem słodkie rozkosze przeradzają się w rzeczywistość, pomiędzy tych dwojgiem rodzi się prawdziwe uczucie. • W książce znajdziemy liczne opisy, które zdecydowanie można zaliczyć do erotycznych. Właściwie w każdym rozdziale znajdziemy taką nutę erotyki. Jest to spowodowane tym, że cały związek bohaterów wstępnie opiera się na przygodach łóżkowych, nie wiedzą o sobie właściwie niczego. • Sama historia jest moim zdaniem trochę przewidywalna i podkoloryzowana. Wątpię, żeby ktoś po jednej nocy, postanowił od razu jechać, na przysłowiowy koniec świata, z kimś, kogo kompletnie nie zna. Dla mnie to totalny obłęd i czytając pierwsze strony byłam zażenowana głupotą bohaterki. Jednak w tej książce nic złego się z nią nie stało, a wręcz dzięki ryzyku, narodziło się wyjątkowe uczucie. • Podsumowując, jest to książka dla osób, które lubią powieści romantyczne, z wątkiem erotycznym. Osoby, które oczekują ciekawej historii, moim zdaniem powinny poważnie się zastanowić nad jej przeczytaniem, bo odnoszę wrażenie, że głównym wątkiem w tej książce jest życie seksualne bohaterów. • pospolitaola.blogspot.com
  • [awatar]
    Pospolitaola
    Bree jest pełną kompleksów nastolatką, która nie akceptuje siebie i swojego ciała. Nie ma przyjaciół, ani oparcia w rodzinie. Jej ucieczką jest samotność, tabletki i samookaleczanie. • Harry jest pedantem i bardzo tajemniczym mężczyzną. Stroni od ludzi, oddając się pielęgnacji swoich róż. I ukrywanych przed światem obsesji. • Kiedy się spotykają, bardzo szybko zdają sobie sprawę, że nie mogą bez siebie żyć. Ich utajone lęki, pragnienia i mroczne popędy znajdą ujście, a ich uczuciem zawładną wewnętrzne demony. Bree i Harry – stając się dla siebie całym światem – mogą się jednocześnie okazać swoim największym zagrożeniem. • Rodzice bardzo często zmieniają miejsce zamieszkania, a wraz z nimi Bree. Dziewczyna nie ma żadnego wsparcia. Nienawidzi swojego ciała. Rano, zamiast normalnego śniadania, bierze tabletki. To jest jej "posiłek". Z czasem zaczyna się też okaleczać, ból przynosi jej ulgę. • Po kolejnej przeprowadzce, do nowego miasta, dziewczyna zauważa przystojnego sąsiada, który przypatruje się jej, to Harry. • Z czasem nawiązują znajomość, dziewczyna początkowo mu nie ufa, boi się go, ale on nie daje za wygraną. Śledzi ją, wie, że Bree potrzebuje miłości drugiej osoby... wie i to wykorzysta. • Zakochują się w sobie i twierdzą, że nie mogą bez siebie żyć. Dziewczyna nie wie, że chłopak oddając się pielęgnacji róż, próbuje ukryć swoje prawdziwe oblicze. • Powieść nie należy do lekkich. Porusza bardzo ważne i ciężkie tematy, takie jak zaburzenia psychiczne i anoreksja. Dziewczyna z zaburzeniami odżywiania i chłopak z chorobą psychiczną. Przecież to nie mogło się udać... Oboje są zagrożeniem dla samych siebie, a także innych. • Książka mnie zaskoczyła, spodziewałam się typowego romansidła z ciekawym wątkiem, a dostałam dramat... dramat, który przedstawia prawdziwe, życiowe wątki i problemy. Nie brakuje tu długich opisów, które czasami są wręcz za długie. Myślałam, że będzie to powieść na dwa wieczory, a ostatecznie czas ten wydłużył się dwukrotnie. Początkowo strasznie mnie nudziła, ale końcówka to odbiła i od około strony 120 pochłaniałam każdą stronę z zaciekawieniem, czasem nawet z wielkim smutkiem. Bo trzeba przyznać... jest to smutna historia. • Recenzja dostępna również na pospolitaola.blogspot.com
W trakcie czytania
Brak pozycji
Nikt jeszcze nie obserwuje bloga tego czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo