Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Arcydzieło. Do tego typu literatury trzeba dojrzeć. Tak się złożyło, że ukończyłem czytanie mniej więcej wtedy jak 9 lat temu w szkole. • Pierwszą, moskiewską część czyta się nieźle, przygody bohaterów bawią. Za to ciężko czyta się fragmenty powieści o procuratorze, głównie ze względu na rozbudowane opisy. Z drugiej strony one są tak żywe, ma się wrażenie przebywania w ówczesnej Jerozolimie. • Nietuzinkowa kreacja Wolanda bardzo mi się podoba. • Druga część to już czysta uczta, im bliżej końca książki tym człowieka ogarnia coraz większy żal i smutek, że to już koniec. Wszystkie wątki idealne się łączą i splatają na samym końcu powieści. • Klimat Rosji sowieckiej lat 30. XX wieku bardzo mi się podoba, aczkolwiek nie odbieram powieści jako satyry na komunizm. Zresztą sam autor cieszył się szacunkiem Stalina.