Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
Kolejna przygoda znanej i lubianej kotki Mog. Tym razem Mog staje oko w oko z małym dzieckiem, które darzy ją wielkim uczuciem i zainteresowaniem, jednak bez wzajemności. Maluch wprowadza do domu kotki sporo zamieszania. Historia nie jest przesłodzona, ani wyidealizowana, jednak nie jest aż tak brutalna jak można by pomyśleć 😉 Na jej bazie można prowadzić z dzieckiem rozmowy na wiele tematów. Czy nie temu mają służyć książki, również dla dzieci, by skłaniać do refleksji? Uważam, że nie wszystkie muszą być historiami o różowych jednorożcach skaczących po tęczy 🙃
-
Dobrze się czyta, samo życie. Ciekawe refleksje Ratownika. Jasno ukazuje luki i absurdy systemu. Chciałabym, aby ktoś taki, z taką wiedzą, umiejętnościami i powołaniem, w razie potrzeby udzielał pomocy mi lub komuś z moich bliskich. • Gwiazdkę odejmuję za wywody pani redaktor na temat szczepienia p. covid, całkowicie bezkrytyczne podejście, chociaż ciężko przechorowała mimo dwóch dawek (ha, ha). Na szczęście te wypociny można pominąć i skupić się na wspaniałej opowieści Ratownika.
-
Jest to książka, którą uwielbiam czytać dzieciom. I młodszym, i starszym. Młodzież i dorośli cieszą się nieprzeciętnie inteligentną grą słów zawartą w każdej historii, a maluchy cieszą się po prostu ciekawymi opowiadaniami. Najwyższe wyrazy uznania dla kreatywności i inteligencji Autora.
-
Choroba Huntingtona - bardzo rzadka i bezlitosna choroba. Obrazowo mówiąc, jest jak połączenie Alzheimera z Parkinsonem. Powoli odbiera choremu kontrolę nad ciałem, a rodzinie kochaną osobę. Jest warunkowana genetycznie, na dzień dzisiejszy nie ma na nią lekarstwa. Jeśli nie występuje w twojej rodzinie, nie masz się czym martwić. Jednak i tak warto przeczytać tę książkę. Zastanowić się nad tym jak często pochopnie oceniamy ludzi, jak bardzo różne problemy i dylematy moralne mogą mieć rodziny chorego, jaki ciężar przychodzi im dźwigać i czego tak naprawdę potrzebują.
-
Nawet jeśli nigdy nie spotkałeś się z chorobą Alzheimera i nawet jeśli nigdy jej nie spotkasz, książka warta jest przeczytania. Zmusza do refleksji nad chorobą, nad tym jak traktować chorego i jak on sam chce być traktowany - niezależnie od tego, jaka to dolegliwość. Niesie ponadczasowy przekaz "śpieszmy się kochać ludzi...", jednak w sposób pozbawiony ckliwości i lukru, co uważam za ogromną zaletę.