Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
[awatar]
Alessandra

Blogerka. Recenzentka. Miłośniczka książek, filmów i dobrej muzyki.

www.magi­czne­rece­nzje­.blogspot.com

Najnowsze recenzje
1 2 3 4 5
...
18
  • [awatar]
    Alessandra
    Sied­emna­stol­etni­a Maddy odkąd pamięta nie wychodzi na zewnątrz, żyjąc jedynie w swoim domu. Powodem tego jest niezwykle rzadki i ciężki niedobór odporności, przez który nastolatka w każdej chwili może dostać alergii praktycznie na wszystko. Jedynymi osobami z którymi ma kontakt są jej mama oraz opiekunka Carla. Pewnego dnia z okna swojego pokoju obserwuje, że do budynku obok wprowadzają się nowi sąsiedzi. Wzrok Maddie od razu przykuwa wysoki chłopak w czerni, który zresztą również zauważa dziewczynę. Od tego momentu właśnie wszystko się zmienia. • Ponad wszystko to książka, o której zrobiło się bardzo głośno jakiś czas temu za sprawą ekranizacji. Filmu co prawda jeszcze nie obejrzałam, ale postanowiłam przeczytać najpierw powieść. Skuszona pozytywnymi recenzjami, zabrałam się do lektury. I muszę powiedzieć, że nie żałuję. • Maddy od dzieciństwa nie opuszcza swojego sterylnego domu chociażby na chwilę. By zabić nudę, czyta bardzo dużo książek, mogąc chociaż w ten sposób oderwać się od szarej rzeczywistości. Przez swoją chorobę nie może wyjść na zewnątrz, więc pozostały jej jedynie marzenia o prawdziwej wolności. Nie sposób nie współczuć jej takiego stylu życia. • Jedynym z głównych wątków jest relacja pomiędzy Maddy a Ollym. Pomiędzy tą dwójką rodzi się uczucie, ale czy ma szansę na dalszy rozwój zważając na sytuację dziewczyny? Zaczynają wymieniać ze sobą maile i choć sama nastolatka zdaje sobie sprawę z tego że jakakolwiek więź z chłopakiem może być dla niej niebezpieczna, to jednak nie zważa na to, dalej z nim korespondując. Ciąg dalszy ich relacji przyniesie nieoczekiwane skutki. • Ważną bohaterką na kartach tej lektury jest także mama Maddy. To kobieta, która nie pozwoli by cokolwiek złego stało się jej córce; opiekuńcza dla niej, a także wspierająca. Czasami można jednak odnieść wrażenie że żyje przeszłością i właśnie to odegra swoją rolę na końcu opowieści. • Autorka ma bardzo lekkie pióro, przez co książkę czyta się dość szybko i przyjemnie. Rozdziały są krótkie, co również bardzo lubię w powieściach. Od czasu do czasu pojawiają się ładne ilustracje, które zostały stworzone przez męża pani Yoon. • Ponad wszystko to wciągająca historia o chorobie, miłości i o tęsknocie za prawdziwym światem. Na koniec czytelnikom zaserwowany zostaje plot twist, aczkolwiek ja domyśliłam się takiego zakończenia już wcześniej. Mimo tego zachęcam do przeczytania tej powieści, bo choć nie jest ona jakoś szczególnie wybitna, to można miło spędzić z nią czas.
  • [awatar]
    Alessandra
    Po ukończeniu studiów Heather ma rozpocząć pracę w Bank of America w Nowym Jorku. Wcześniej jednak wybiera się z koleżankami w podróż po Europie, by zasmakować ostatnich chwil młodzieńczej wolności. W pociągu do Amsterdamu dziewczyna poznaje Jacka, młodego mężczyznę z Vermontu. Jak się okazuje, chłopak również zwiedza Europę i podąża tropem zapisków z dziennika swojego dziadka, który był żołnierzem podczas II wojny światowej. Pomimo wszelkich przeciwności losu, pomiędzy bohaterami szybko rodzi się prawdziwe uczucie. Czy miłość Heather i Jacka ma szansę przetrwać? • J.P. Monninger w latach 1975-77 służył jako ochotnik Korpusu Pokojowego w Burkina Faso. Jest autorem powieści dla dorosłych i nastolatków oraz trzech książek z rodzaju literatury faktu. Swoje artykuły publikował m.in. w Glamour, Sports Illustrated i Ellery Queen. Aktualnie wykłada na wydziale anglistyki na Plymouth State University w New Hampshire. • Po przeczytaniu opisu "Drogi do ciebie" można stwierdzić, iż jest to kolejny wakacyjny romans, w którym dwoje głównych bohaterów zakochuje się w sobie z wzajemnością, ale oczywiście pojawia się przeszkoda stawiająca to uczucie pod znakiem zapytania. Po części muszę się z tym zgodzić, jednakże jest coś takiego w tej książce, co wyróżnia ją na tle podobnych historii. Myślę, że to w dużej mierze zasługa inteligentnych dialogów pomiędzy Heather a Jackiem, które czytałam z naprawdę dużą przyjemnością. • Heather i Jack to teoretycznie całkowicie odmienne osobowości. Ich sposób postrzegania świata różni się od siebie i zupełnie inaczej wyobrażają sobie swoją przyszłość. Ale, jak to głosi słynne powiedzenie, podobno przeciwieństwa się przyciągają i tak też było w tym przypadku. Jack zasiewa w Heather niemałe wątpliwości dotyczące jej planowanej pracy w Bank Of America, zmuszając ją do zastanowienia się, czego tak naprawdę pragnie w życiu. • W podróż po Europie Heather wyrusza z dwiema przyjaciółkami - Amy i Constance. Każda z nich jest interesującą postacią i ma swój osobny wątek. Widać, że przyjaźń tych trzech dziewczyn jest szczera i jak się o siebie nawzajem troszczą. Żadna z nich nigdy nie zostawiłaby drugiej w potrzebie. • Jako że bohaterowie często się przemieszczają, akcja dzieje się w kilku różnych krajach. Dzięki temu możemy poznać nowe i faktycznie istniejące miejsca oraz dowiedzieć się co nieco o kulturze danych miejsc. Na liście odwiedzonych państw znalazła się również Polska. • "Droga do ciebie" to warta uwagi książka, która zmusza do refleksji i zastanowienia się nad swoimi życiowymi wyborami. Bardzo spodobało mi się zakończenie, które wszystkiego nie wyjaśniło i pozostawiło tę opowieść nied­opow­iedz­ianą­. Może w innym przypadku taki koniec by się nie sprawdził, ale tutaj idealnie on pasuje. Chociaż powieść ta ma wakacyjny klimat, równie dobrze możecie po nią sięgnąć jesienią czy zimą, żeby poczuć letni klimat.
  • [awatar]
    Alessandra
    Wydawać by się mogło, że po tym, jak Winnie i smoczyca panna Drake uratowały San Francisco przed ożywionymi rysunkami, nastanie wreszcie koniec niebezpiecznych przygód. Jednak jak się okazuje, to dopiero początek innych kłopotów. Winnie zaczyna uczęszczać do Akademii Spriggs - niezwykłej szkoły dla magicznych i niemagicznych dziewczynek. Poznaje tam nowe koleżanki, ale też i wrogą Nanette, która zrobiłaby wszystko, byleby tylko ją upokorzyć. W dodatku wygląda na to, że dziadek Winnie knuje plan porwania wnuczki... • To już druga część historii o pannie Drake i jej pupilce, bo smoczyca tak właśnie określa swoją ludzką przyjaciółkę Winnie. Więź, jaka wytworzyła się pomiędzy tymi dwiema postaciami jest wyjątkowa. Obie ufają sobie nawzajem i wiedzą, że mogą na siebie liczyć. Panna Drake ponadto opowiada Winnie o rożnych niesamowitych doświadczeniach oraz zabiera ją na latanie na swoim grzbiecie, przy okazji odwiedzając zaczarowane miejsca. Kto nie chciałby mieć takiego smoka? • Winnie jest zafascynowana magią, którą odkrywa w nowej szkole. Sama jest jednak tylko człowiekiem i nie posiada żadnych nadzwyczajnych umiejętności, ale może właśnie to w jakiś sposób czyni ją wyjątkową? Zresztą, jak dziewczynka dowiaduje się od nauczycielki, każda ludzka istota ma w sobie odrobinę magii. Wystarczy tylko ją odkryć. • O ile w pierwszy tomie świat czarów mieliśmy tylko z grubsza zarysowany, o tyle w tym bardziej w niego wkraczamy i poznajemy magiczne istoty. W Akademii Spriggs kształci się bardzo dużo wyjątkowych dzieci, na przykład krasnoludków czy też czarodziejek. Kadra nauczycielska zresztą też nie jest przeciętna, a jednym z nauczycieli jest tam nawet słynny Izaac Newton, który, jak się okazuje, wcale nie zmarł i ma się nadzwyczajnie dobrze. • Opowieść napisano z dwóch perspektyw: Winnie i panny Drake. Fabuła specjalnie zaskakująca nie jest, ale na pewno dostarcza sporo zabawy, a w pewnym momencie odrobiny wzruszenia. Po raz kolejny główni bohaterowie udowadniają, że razem stanowią niep­rześ­cign­iony­ duet. Ponadto wątek magicznych nadaje opowieści niepowtarzalny klimat. • Drugi tom "Poradnika dla smoków" okazał się nie gorszy od pierwszego i bardzo mi się spodobał. Ten cykl polecam przede wszystkim młodszym czytelnikom, którzy uwielbiają czytać o magicznych Myślę, że im ta historia najbardziej przypadnie do gustu.
  • [awatar]
    Alessandra
    Równo sześćdziesiąt pięć dni minęło od wypadku samochodowego, w którym Juniper straciła starszą siostrę Camillę. Po tym tragicznym wydarzeniu jej rodzice nie mogą się pozbierać, tak jak zresztą ona sama. Teraz rozpoczyna się nowy rok szkolny i dziewczyna musi spróbować pogodzić się ze stratą Camilli. W torebce zmarłej siostry Juniper przypadkowo odkrywa list, w którym Cam zrywa z niejakim TY. Jest w szoku, ponieważ nie miała pojęcia o tym, że siostra miała chłopaka i w dodatku trzymała to w tajemnicy. Postanawia więc za wszelką cenę odkryć, kim jest tajemniczy TY i oddać mu list. • Ale to nie koniec problemów. Juniper niespodziewanie gubi jedną karteczkę ze swojego prywatnego indeksu szczęścia. Fiszka jest bardzo ważna, gdyż zawiera sekret, o którym nikt nie może się dowiedzieć. Zdesperowana Juniper zrobi wszystko, żeby ją odzyskać - nawet, jeśli oznacza to dosłowne grzebanie w śmieciach. • Julie Israel ukończyła studia na kierunku pisarstwo kreatywne. Nauczała języka angielskiego w Japonii, by po krótkim czasie wrócić do Stanów Zjednoczonych i zająć się pisarstwem. Uwielbia czytać i uczyć się nowych języków. "Indeks szczęścia Juniper Lemon" to jej debiutancka książka. • Wszyscy bohaterowie tej opowieści są bardzo interesujący, a na temat każdego z nich można by napisać oddzielną powieść. Niektórzy mają naprawdę barwne osobowości i intrygują swoją osobą. Główna bohaterka również zalicza się do tego grona, aczkolwiek trochę bardziej skupiłam się na jej nowo poznanych przyjaciołach. Mamy tu na przykład Gąbkę - chłopaka, który ma ponadprzeciętne umiejętności i potrafi zapamiętywać nawet najmniejsze detale z przeszłości oraz zakochaną w nieżyjących artystach Angelę. • Absolutnie uwielbiam relację, która zawiązała się pomiędzy Juniper a niejakim Bradem. Mogłabym stwierdzić, że Brad to taki trochę bad boy, ale nie właśnie nie do końca. Ma buntowniczy charakter, pali papierosy i często za karę zostaje po lekcjach, lecz kiedy Juniper bliżej go poznaje odkrywa, że w rzeczywistości jest nieco inny. I tutaj sprawdza się powiedzenie, by nie oceniać ludzi po pozorach i nie wyciągać negatywnych wniosków z niektórych zachowań, ponieważ ich motywy mogą okazać się zupełnie odmienne. • Podoba mi się idea indeksu szczęścia, który jest nazwą wypisywanych codziennie fiszek. W skrócie polega na tym, że każdego dnia na osobnej karteczce wypisuje się po trzy wydarzenia, które nas spotkały z podziałem na pozytywne i negatywne. Indeks wymyśliła Camilla, a po jej śmierci Juniper dalej go kontynuowała. To właśnie jedną z tych kartek główna bohaterka gubi, co doprowadza do wielkich poszukiwań i ciągu powiązanych ze sobą wydarzeń. Szczerze mówiąc, postanowiłam, że sama zacznę tworzyć taki indeks, bo wydaje mi się to ciekawym pomysłem. • Powieść jest napisana lekkim stylem i szybko się ją czyta, ale porusza też niewątpliwie ważne tematy. Historia Juniper to opowieść o stracie i sposobach radzenia sobie z nią, a także o tym, że dobrowolna pomoc nie zawsze jest odbierana z wdzięcznością. To także dowód na to, jak niespodziewane wydarzenia mogą zmienić nasze życie. • "Indeks szczęścia Juniper Lemon" jest moim zdaniem pozycją wyróżniającą się spośród młodzieżowych książek o podobnej tematyce. Nietypowe postacie i absorbująca fabuła czynią ją dobrą lekturą. Dzięki wątkowi z tajemniczym TY w niektórych momentach trzyma również czytelników w napięciu. Jak najbardziej polecam.
  • [awatar]
    Alessandra
    Początek nowego roku to moment, w którym na świat przybywają nowe anioły. Mają one za zadanie pomagać cierpiącym ludziom, którzy stracili już nadzieję. Na pewno nie będzie to łatwa misja, ale jeśli się powiedzie, anioły czeka nagroda - staną się pełnoprawnymi Stróżami i odtąd każdy z nich obejmie opiekę nad tylko jedną osobą. Czy uda im się wszystkim wypełnić obowiązki? • "Cykl" to debiut młodej polskiej autorki Moniki Jagodzińskiej. Książka została podzielona na dwanaście opowiadań, których akcja rozgrywa się po kolei w każdym miesiącu roku. Każde opowiadanie ma innego narratora - czasem jest to anioł płci męskiej, a innym razem żeńskiej - i traktuje o próbie ratowania nieszczęśliwych ludzi. • To, co chyba najbardziej irytowało mnie w tej powieści i zarazem utrudniało czytanie to styl autorki, a konkretniej cała masa krótkich zdań i równoważników. Rozumiem, że od czasu do czasu można ich użyć (chociażby do podkreślenia niektórych cech), ale bez przesady, żeby pojawiały się praktycznie non stop? Bardzo źle się takie coś czyta. Przez ten aspekt mój początkowy entuzjazm co do tej opowieści zdecydowanie zgasł. • Autorka zrezygnowała z profesjonalnej korekty wydawnictwa, co niestety bardzo widać w treści. Błędy rzucają się w oczy i nie brakuje zwykłych literówek, które przecież można by poprawić po uważnym przejrzeniu tekstu. Niektóre dialogi są także niepoprawnie zapisane. • Historie zawarte w opowiadaniach raczej nie zaskakują swoją oryginalnością, aczkolwiek w jakimś stopniu ciekawią. Muszę zgodzić się z tym, iż wszystkie z nich niosą nadzieję i pokazują, że nawet z najt­rudn­iejs­zych­ sytuacji życiowych można znaleźć jakieś wyjście. Sama koncepcja aniołów, którzy jeszcze nie są prawdziwymi Stróżami i pomagają dodawać ludziom otuchy jest interesująca. • Podsumowując, niezły pomysł na fabułę był, ale został wyparty przez fatalne wykonanie. Szkoda, bo liczyłam na udaną lekturę. Zawiodłam się, ale cóż, to też się zdarza. Autorce radzę, by mimo wszystko się nie poddawała i doskonaliła swój warsztat pisarski, ponieważ jak powszechnie wiadomo, ćwiczenie czyni mistrza.
Planowane i pożądane pozycje
Brak pozycji
kulasss
ilona3
Marek31
Betik

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo