• Cudowna książka. Delia i Mark Owens sprawili, że poczułam jakbym naprawdę była w Afryce. Dosłownie poczułam emocje jakie się ma stojąc twarzą w twarz z lwem czy hiena. Wraz z Owensami cieszyłam się gdy nad Kalahari padał deszcz i świat budził się do życia a płakałam gdy tracili przyjaciół ze świata zwierząt. Bohaterami ich opowieści są zwierzęta, ale każdy ma tutaj swoje imię, nikt nie jest anonimowy. Opisywane tu relacje rodzinne i przyjacielskie wśród lwów czy hien, życie na sawannie autorów tworzy tak fascynującą całość, że nie można się oderwać. To pamiętnikarska książka przyrodnicza pisana przepięknym językiem. Bardzo polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo