• Kolejna przygoda znanej i lubianej kotki Mog. Tym razem Mog staje oko w oko z małym dzieckiem, które darzy ją wielkim uczuciem i zain­tere­sowa­niem­, jednak bez wzajemności. Maluch wprowadza do domu kotki sporo zamieszania. Historia nie jest przesłodzona, ani wyidealizowana, jednak nie jest aż tak brutalna jak można by pomyśleć 😉 Na jej bazie można prowadzić z dzieckiem rozmowy na wiele tematów. Czy nie temu mają służyć książki, również dla dzieci, by skłaniać do refleksji? Uważam, że nie wszystkie muszą być historiami o różowych jednorożcach skaczących po tęczy 🙃
  • Beznadziejna, antydydaktyczna książka. Chyba że uzna się ją za przykład pokazujący, jakim NIE być rodzicem, opiekunem i człowiekiem. /nierozumienie i nieszanowanie odrębności i uczuć innych istot żywych, bezrefleksyjne powtarzanie swoich niczym niepopartych przekonań, skrajnie nieo­dpow­iedz­ialn­a opieka nad dzieckiem sąsiadki - o mało nie skończyło pod kołami samochodu/.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo