Recenzje dla:
Ja, pani woźna/ Ewa Ostrowska
-
Lektura tej pozycji zaowocowała wieloma przemyśleniami dotyczącymi ważnych problemów. Książka porusza bowiem kwestie dotyczące (mniej lub bardziej) wszystkich, mianowicie – stratę pracy, odejście męża, bunt dziecka, obniżenie poczucia własnej wartości. Główna bohaterka – Katarzyna, „traci pracę (lub zmuszona jest z niej odejść, zależnie od punktu widzenia) i podejmuje ciężką pracę tytułowej woźnej w jednej z łódzkich szkół rządzonych twardą ręką dyrektorki, niektórym znanej jako Kunegunda Wspaniała. Praca woźnej pozwala Katarzynie, oprócz załatania domowej dziury budżetowej, poznać smak nierównego traktowania ludzi wykonujących pracę fizyczną”. Szereg deprymujących wydarzeń pozwala jednak bohaterce zmienić optykę patrzenia na codzienne problemy – własne i innych ludzi. Pomimo trudnej tematyki, w książce nie brakuje pozytywnej energii i sporej dawki humoru, dzięki czemu nie jest to pouczająca tyrada o sensie życia, a przepełniona prostą, życiową mądrością powieść o zwykłym człowieku.
-
Ta książka to moje największe zdziwienie. Jest prosta,naiwna, losy bohaterów toczą się tak, by nie daj Boże nie zasmucić czytelnika, problemy się rozwiązują itp. I sama byłam w szoku, bo wciągnęła mnie bardzo mocno. Wręcz nie mogłam się oderwać i z radością ją pochłonęłam.To książka na wakacje, do autobusu, na wieczór - zawsze wtedy, gdy chce się odetchnąć, uśmiechnąć,wzruszyć i zrelaksować.Wciąga i pochłania:)