-
Jak już tutaj nie raz wspominałam – książki B.A. Paris są dla mnie synonimem lekkich, przeciętnych kryminałów w stylu ‘domestic noir’, które czyta się jednym tchem, jednak racjonalizm zakończenia zawsze pozostawia wiele do życzenia. Tym razem autorka połączyła siły z trzema innymi pisarkami i tak właśnie powstała „Dublerka”. Niestety jak to bywa z takimi kolaboracjami – chęci były ale efekt końcowy raczej się rozjechał, ponieważ powieść z dużym naciąganiem można nazwać thrillerem, a mnogość postaci sprawiła, że łatwo pogubić się w fabule już na samym początku. To historia opowiadana z perspektywy czterech matek których córki uczą się w prestiżowej szkole sztuk scenicznych. Każda z nich walczy, by jej dziecko było najlepsze tworząc nie tylko między sobą, ale też córkami nić wzajemnych konfliktów i plotek. Pewnego dnia w szkole zjawia się nowa uczennica, której talent i determinacja rzucają cień na karierę reszty dziewcząt. Do czego zdolne są matki by obronić pozycje swoich dzieci i jakie tajemnice skrywa nowo przybyła dziewczyna? 6/10 • Ps. Ocenę podwyższyłam o jeden punkt za bardzo dobrze zrobioną interpretację powieści w formie audiobooka dostępnego min. w EmpikGo 😊