• „Mallko i tata” to książka, do której powinien zajrzeć absolutnie każdy – rodzic, nierodzic, babcia, dziadek, siostra, brat… dosłownie KAŻDY… bo to książka o prawdziwej miłości. Wiem, że każdy kocha i każdy mówi, że mocno, że bezgranicznie. Lecz…? Tak naprawdę każda miłość jest inna. Gusti, który w formie pamiętnika opowiada o życiu swoim i swego niep­ełno­spra­wneg­o syna pokazuje miłość, do której musiał bardzo szybko dojrzeć i która bezapelacyjnie ma znacznie większą wartość niż zazwyczaj. Choć przedstawiona przez niego relacja z życia w dużej mierze ma postać graficzną pokazuje wszystko. Opowiada o rozterkach związanych z pierwszym zetknięciem się z informacją o chorobie Mallka, o wątpliwościach, strachu… Ale jest też przepięknym przekazem dotyczącym wspólnych zabaw, wygłupów, spędzania wolnego czasu, radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych, ale przede wszystkim to historia powoli rodzącej się bezgranicznej miłości do dziecka z zespołem Downa. Autor pokazuje w ten sposób, że z Downem da się „normalnie” żyć i być „równym” wobec świata. Świetna historia. Niezwykle inteligentna, pouczająca, wzruszająca, pełna ciepła i blasku. Polecam gorąco.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo