• Tak naprawdę to nie zupełnie jest historia pewnego kota. Ta pięknie edytowana książka jest w rzeczywistości historią miłości autorki Laury Agusti do wszelkich żywych stworzeń. Oczywiście na pierwszym planie jest kot syjamski o imieniu Hej. Oprócz niego są także wzmianki o królikach, jeżach, owczarku aragońskim Lobito, srokach i kundelku Crasti. Każda ze 156 stron książki jest przyozdobiona osobistym rysunkiem hiszpańskiej autorki. Mamy też interesujące dygresje historyczno-kulturowe dotyczące roli kotów w życiu ludzi. Autorka przedstawia także cenne porady dotyczące utrzymania zwierząt domowych zrodzone z osobistych obserwacji i relacji ze swoim ukochanym Hejem. • Miła lektura, piękne ilustracje, rozczulająca historia przyjaźni człowieka do zwierząt. Większej rekomendacji nie potrzeba.
  • świetna książka - piękne rysunki, piękne słowa o więzi kocio-ludzkiej, ciekawe anegdotki, pozytywne emcje i głębia
  • Ta książka jest inna niż wszystkie inne jakie do tej pory przeczytałam. Opowiada o wieloletniej przyjaźni Laury - autorki tej książki i kota, który nazywał się Hej. • Fabuła ich historii przeplatana jest różnymi informacjami o kotach. Ich udziale w historii, w malarstwie i literaturze. Jako, że sama mam w domu zwierzęta i niejednokrotnie byłam świadkiem ich odejścia z tego świata ( zarówno kota jak i niejednego psa) doskonale rozumiem tą przyjaźni i ból po stracie tak wyjątkowego przyjaciela. • Książka ta mnie wzruszyła i spowodowała powrót moich wspomnień związanych z moimi czteronożnymi przyjaciółmi i bólu po ich stracie. • Książkę czyta się szybko. Jest nieduża. Polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo