Recenzje dla:
Niech stanie się światłość/ Ken Follett
-
"Niech stanie się światłość" to historia, w której zostały położone podwaliny pod opowieść o słynnej katedrze w Kingsbridge. Akcja powieści rozgrywa się na terenie Anglii, w której mimo sprawowanej władzy królewskiej panuje ogromny chaos. Nikt zdaje się nie dbać o losy ludności najuboższej, na dodatek z każdej ze stron kraj nękany jest przez najeźdźców. Są nimi Walijczycy i nad wyraz okrutni wikingowie. Życie u schyłku pierwszego tysiąclecia do łatwych zatem nie należy. • Głównymi bohaterami w tej historii są przede wszystkim trzy postacie. Niejaki szkutnik Edgar, który stał się jedną z wielu ofiar napaści wikingów, przez co zmuszony był wraz ze swymi bliskimi znaleźć schronienie zupełnie gdzie indziej, w całkiem obcym i nieprzyjaznym środowisku. Drugą bohaterką jest pochodząca z Normandii Ragna, która wyszła za mąż za angielskiego ealdormana Wilwulfa i tym sposobem trafiła do Anglii. Pozostaje jeszcze mnich Aldred, który zdaje się snuć marzenia o uczynieniu ze swojego opactwa ogromnego i podziwianego wszędzie centrum nauki. Los splata ze sobą wielokrotnie ścieżki tych bohaterów, a wspólny dla nich mianownik stanowi postać niezwykle przebiegłego, pazernego, niemoralnego i do granic możliwości brutalnego biskupa Wynstana. Świat przedstawiony przez Folletta jest pełen cynizmu, obłudy, zdrad, brudu wszelkiego rodzaju, knowań, intryg... Autor wywleka w powieści wszystko, co nęka Anglię od wieków z pokolenia na pokolenie, a co związane jest głównie z niepohamowaną chęcią pełnienia władzy za każdą możliwą cenę. • "Niech stanie się światłość" to monumentalna opowieść z mnóstwem postaci, przeróżnych intryg, nagłych zwrotów akcji. Wszystkie wątki jak zwykle w sposób sensowny i płynny sprowadzone zostają do jednego, wspólnego zakończenia, w którym rzecz oczywista zwycięża dobro. Polecam tą fascynującą lekturę, która wyszła spod pióra mistrza powieści obyczajowo-historycznej.