• Kate Fforde - Ślub z klasą • Jak zorganizować ślub "za grosze", by był elegancki, wykwintny i romantyczny? O tym opowiada ta pełna humoru książka, której bohaterki / dziewczyny po zawirowaniach życiowych/ Beth, Linda i Rachel zakładają firmę o tejże właśnie tytułowej nazwie. • Lekka opowieść o tym, że pomagając pannom młodym, same "nie spodziewają się, że i na nie miłość czeka tuż za rogiem..." /cyt. z recenzji/.
  • Kobiece czytadełka są różne. Te, które nas bawią, skłaniają do refleksji, pochłaniają bez reszty, te ambitne bardziej i te trochę mniej. Są też takie, które czytasz, czytasz... i czytasz. I nie robią na Tobie większego wrażenia. Taki właśnie był "Ślub z klasą". Czytasz w wolnej chwili i odrywasz się od tej książki bez większego problemu. • Sama fabuła nie była zła i ogólnie - nie jest to zła książka, ale do ambitnych nie należy. Trzy kobiety, mieszkające w niewielkiej miejscowości, pragną rozpocząć życie od nowa. Spotykają się przypadkiem i przez jeszcze większy przypadek zakładają wspólną firmę. Choć właściwie należałoby określić, że organizują wspólnie czyjś ślub. • Sympatyczne bohaterki, choć w życiu czasem mają pod górkę, z pomocą swoich adoratorów oraz lokalnej społeczności, dokonują rzeczy niełatwych i przy tym zjawiskowych. Pokazują, że razem można więcej. • Lekka lektura na długie wieczory. I tyle.
  • Dobre i przyjemne czytadło na podniesienie nastroju i podwyższenie poziomu samoakceptacji... Nic zaskakującego - spokojna, przewidywalna narracja i wszystko, oczywiście, dobrze się kończy... Girl power forever!!!)))

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo