• Napisze tak: klasyczna napisana trochę archaicznym językiem ramota ale nadal wciąga i ma w sobie to coś! Wciąga i pochłania choć na krótko bo stron niewiele. Gorąco polecam 4+. Ps. Film na podstawie powieści też ma pewnego rodzaju magnetyzm.
  • Napisana w 1967 roku powieść stała się inspiracją do zrealizowania kilkanaście lat później doskonałego filmu „Blade Runner” („Łowca androidów”). Reżyseria – Riddley Scott. Fenomenalnie dopasowana muzyka Vangelisa. Harrison Ford w roli głównej, prócz niego między innymi Rutger Hauer. • Wracając do powieści – to mieszanina filozofii, romantyzmu, okrucieństwa, włożona do atrakcyjnego opakowania, bo to przecież futurystyczny thriller. • Rick Deckard zajmuje się likwidacją maszyn niemal doskonale imitujących żywych ludzi. Maszyny te wykonały już swoje zadanie przy kolonizacji Marsa i nie mają prawa znaleźć się na Ziemi. Ale nieoczekiwanie mają wielką wolę życia i przetrwania, co jednak nie będzie przy tym akurat zleceniu największą przeszkodą. • Czuć wyraźnie, że Philip K. Dick chciał nam opowiedzieć o swoich przemyśleniach i dzięki talentowi zrobił to bez przynudzania i dawania swoich odpowiedzi na wiele pytań. Pozostawił to czytelnikowi. • Tę powieść warto zaliczyć, do niej się wraca. Podobnie jak do filmu; obejrzałem go kilkanaście razy i wciąż jestem pod wrażeniem. • Porównanie kulinarne? Kruche vol-au-vent z gorącym wnętrzem z delikatnego mięsa – niebo dla smakoszy. • Polecam o każdej porze roku.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo