• Swietna, wciągająca powieść.
  • Książka dość ciekawa ale wydawca chciał zaoszczędzić na papierze wydając ją w prawie kieszonkowym formacie
  • Już dawno moje oczekiwania nie były tak daleko od rzeczywistosci. Jest mi przykro, że tak się zawiodłam...
  • Książka jest świetna uwielbiam thrillery psychologiczne.
  • Trendy współczesnego świata oczekują od odbiorcy sprostania pewnym wymaganiom. Nieważne jakim kosztem, powinno się żyć zgodnie z obowiązującymi normami, powinno się wyglądać i zachowywać według ustalonych wytycznych. • Autorka zauważa, że nie ma związków i ludzi idealnych. Sztuką jest mieć tego świadomość i nauczyć się tolerancji i wybaczania. Każdy problem można rozwiązać, wiele rzeczy można wybaczyć. To właśnie trudy życia i pokonywanie przeszkód uczą nas jak być wartościowym człowiekiem. • readerkanaobcasach.blogspot.com
  • Idealna :)
  • Świetna, naprawdę interesująca. Porównanie jej do "dziewczyny z pociągu" ma sens, gdyż jest podobna forma przedstawienia historii z pozycji czterech bohatrów, oraz podglądanie i obserwacja innych. Bardzo mnie zaintrygowała możliwość podglądania nas pprzez kamery monitoringu, a jeszce bardziej możliwość przemieszczania się po różnych krajach. I takie spostrzeżenie, że nic nie jest takie jak nam się wydaje, jak bardzo odległe od siebie były odczucia bohaterów.
  • Uwielbiam thrillery psychologiczne, których fabuła i zakończenie potrafią zaskoczyć. Nie są oczywiste. Tak też było w tym przypadku. Nie obyło się bez intrygi, chęci zemsty i romansu, a to wszystko opatrzone wątkiem kryminalnym. • Magda Stachula umiejętnie przedstawiła problemy małżeństw, które bezskutecznie starają się o dziecko, a w których brakuje zrozumienia i wsparcia. Oddalają się od siebie, wzajemnie obwiniają i każde zaczyna podążać swoją drogą. Drogą, która nie wiadomo gdzie ich zaprowadzi... Choć czasem to wszystko może być już z góry zaplanowane. I to nie przez nich! • Nie mogłam się oderwać, "Idealna" mnie pochłonęła. To jest jedna z tych książek, gdzie pojawia się syndrom "jeszcze jeden rozdział". I w ten sposób mija pół nocy :)
  • Muszę przyznać, że jeszcze nim książka trafiła w moje ręce byłam nią bardzo zaintrygowana z dwóch powodów. Po pierwsze zaskoczyła mnie bardzo przyjemna i ciekawa forma reklamy tej książki, po drugie fakt, że książka jest debiutem w dodatku polskiej pisarki z ciekawym opisem z tyłu: „Thriller psychologiczny, którego nie będziesz mógł odłożyć”. • Ale przejdźmy do rzeczy. • Podczas lektury „Idealnej” poznajemy czterech bohaterów i narratorów zarazem: Eryka, Martę oraz małżeństwo- Anitę i Adama. • Marta to tajemnicza kobieta po przejściach, która szuka zemsty i ukojenia w swoim życiu. Eryk to artysta poświęcający się całkowicie sztuce. Anita i Adam z początku szczęśliwi, cieszący się sobą nawzajem ludzie, którzy po wielu nieudanych próbach poczęcia dziecka, zamieniają się w dwójkę wiecznie kłócących się i oddalających od siebie jakby obcych jednostek. • Ona przez swoją niepłodność zmienia się, wpada łatwo w szał, zaniedbuje dom i siebie, praktycznie nie wychodzi z mieszkania a jej główną formą rozrywki jest obserwowanie przez kamery internetowe życia innych ludzi. • On natomiast mimo, że bardzo kocha żonę zaczyna się od niej oddalać, cała sytuacja zaczyna go przerastać do tego stopnia, że woli spędzać swój wolny czas poza domem i jak najdalej od małżonki. • Obserwujemy w tej historii jak relacje między Anitą i Adamem psują się i pchają ich do drastycznych kroków; obserwujemy też jak Anita wpada w depresję i paranoję nie mogąc zajść w ciążę, a to wszystko po to by autorka mogła zasiać kolejne ziarno niepewności. Anita zaczyna w domu znajdować rzeczy nie należące do niej (kosmetyki, ubrania), ma wrażenie, że ktoś wchodzi pod ich nieobecność do ich mieszkania i chce jej zaszkodzić, w dodatku losy czwórki bohaterów zaczynają się niepokojąco splatać ze sobą. • Momentami choć bardzo smuciła mnie sytuacja Anity i współczułam jej, to bohaterka ta (choć dobrze wykreowana) zaczynała mi grać na nerwach swoim użalaniem się nad sobą i zachowaniem. Jednak Pani Magda bardzo umiejętnie wyważyła to i zrekompensowała innymi postaciami, które były tajemnicze i bardzo mnie zaciekawiły. • Muszę przyznać, że historia od pierwszych stron bardzo wciąga i ciężko się od niej oderwać, w dodatku jest ona napisana przyjemnym językiem, a rozdziały są bardzo krótkie i urozmaicone czterema punktami widzenia bohaterów co sprawia, że książkę się wprost pochłania. • Podobały mi się również elementy zaskoczenia, gdy np. uświadamiamy sobie, że jeden z bohaterów wcale nie jest tym kim myśleliśmy przez połowę książki, że jest. • Jeśli chodzi o zakończenie, nie mogę zbyt wielu szczegółów zdradzić, ale muszę niestety stwierdzić, że trochę mnie rozczarowało. Spodziewałam się czegoś równie emocjonującego i trzymającego w napięciu jak cała historia, niestety tak nie było. Miałam wrażenie, że autorka za szybko chciała skończyć tę książkę, po tak długim i ciekawym wstępie dostałam dwustronicowe zakończenie całej historii. • Mimo to nie żałuję ani minuty, którą poświęciłam „Idealnej” i już czekam na kolejną pozycję, która wyjdzie spod pióra Pani Magdy Stachuli.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo