Recenzje dla:
Bikini/ Janusz Leon Wiśniewski
-
Niech Was nie zwiedzie okładka tej książki, gdzie w tle widnieje piękny krajobraz tropikalnej wyspy kojarzącej się z lekką, wakacyjną powieścią. Rajski atol Bikini wysadzili Amerykanie w wyniku badań nad bombą atomową. • Janusz Leon Wiśniewski ukazuje realia II wojny światowej z różnych punktów widzenia. Świat nie jest czarno-biały, bo "ci dobrzy" i "ci źli" są po obydwu stronach barykady. • W przejmujący sposób ukazana została w książce historia życia młodej dziewczyny pochodzącej z antyfaszystowskiej rodziny, ukrywającej w czasie wojny żydowskie dziecko. Niemieckie pochodzenie jest dla niej piętnem, z którym stara się żyć, patrząc na świat przez obiektyw aparatu. Jej niezwykły talent potrafi utrwalać w wyjątkowy sposób grozę i wszechobecne cierpienie, jakie niesie ze sobą wojna. • Książka warta przeczytania i refleksji nad ludzką naturą.
-
Ta książka ma 2,zupełnie odmienne od siebie części/oblicza.Jedna,w której opisana jest wojna,jej konsekwencje jest wspaniała,dałabym jej 4,5*. • Niestety 70% książki stanowi ta druga część -opis fantazji seksualnych 50 letniego autora. • Główna bohaterka Anna ma 23 lata,ale wygląda na nastolatkę lub nawet jak nazywają ją śliniący się mężczyzni "na podstawówkę"🤢I ta właśnie Anna,wyglądająca na podstawówkę ,zachowuje się jak kotka w rui przez całą książkę.Kazda interakcja z KAŻDYM mężczyzną jest z jej strony prowokacją i próbą nawiązania relacji seksualnej- tak więc Anna się obnaża,rozbiera przed facetami,nosi przezroczyste ubrania,wije,wygina,kładzie ich ręce na swoich piersiach.Za papierosy prowokuje GRUPY napalonych,wulgarnie wyrażających się o niej mężczyzn.Druga główna postać czyli Stanley za to(co za niespodzianka!) spędza czas na bzykaniu,co jest dla niego wyjątkowo proste, albowiem proszę ja Was,kobiety rzucają się na niego-w windzie,taksówce,wannie.Książka mówi więc najwięcej o tym co marzy się panu autorowi ;).
-
"Bikini" słuchałam i czytałam...po raz kolejny zresztą, bo do książek p.Janusza czasem wracam. • Czasy II wojny światowej, Drezno, bombardowanie i mordy ludzi, którzy chowają się w ruinach, schronach, piwnicach... Ona tracie matkę, Lukasa - małego chłopca, traci ukochanego, który grał dla niej na skrzypach w zburzonej piwnicy kamienicy... Wszystko straciła... Aż poznała Jego, dziennikarza New York Times`a który zabrał ją do Ameryki. I Anna ożywa, kwitnie, cieszy się...lecz w środku nadal tkwi sztywno w Dreźnie, szuka Lukasa po nocach, przywołuje Marka. Nie może stać się nową-inną kobietą, bo tak na prawdę cała została w zbombardowanych Niemcach. szarpie się z sobą i uczuciami. • A gdy kogoś poznaje, gdy kogoś zaczyna kochać, to znowu fatum o sobie przypomina i Anna traci to, co dostała... Gdzie jest tego kres? można się pytać. Czy Bóg patrzy na cały naród zamieszkujący świat, czy tylko bierze w opiekę poszczególne jednostki? Życie nie powinno takie być. • Wiśniewski w fabułę powieści wplótł zarówno wiedzę historyczną, jak i ludzkie namiętności. To powieść przypominająca utkany dywan, gdzie ciasne sploty tworzą wzór naznaczony łzami, samotnością i wiecznym szukaniem czegoś, co zaspokoi ludzkie kołotanie całego ciała. • Polecam koniecznie i szczerze... • Warto dać duszy karmę, której na długo nie zapomni