• Ktoś znowu pomylił okładki książki. Lubię książki z pozytywnym zakończeniem , a jednoczesne jednoznacznym. Tu mamy ze 4 epilogi , no i można się domyśleć jaki jest koniec.
  • Nie porwała mnie ta seria. • Troszeczkę więcej pracy przy fabule i bohaterach i można było zrobić z tego jedna dobrą książkę.
  • Adam McKey to istny żywioł - dziki, męski, nieokiełznany, władczy, namiętny i szalenie seksowny! Wywraca wszystko do góry nogami, a gdy już skończy...pozostają już tylko zgliszcza. McKey na końcu drugiego tomu znika, co powoduje załamanie u Cassandra. Jednak teraz to nie Cass jest najważniejsza tylko jej synek - Tommy. Ale nie da się zapomnieć takiego mężczyzny jak Adam. Pewnego dnia wchodzi do gabinetu swojego szefa i jej spojrzenie napotyka chłodny błękit tych oczu...poraz pierwszy od dwóch lat widzi wpatrzonego w nią Adama. Koszmar powraca - Eros i inni są blisko, znów robi się niebezpiecznie. Pojawia się też pewna kobieta z przeszłości. Naprawdę sporo się dzieje, a zakończenie nieco zaskakuje (mam też wrażenie jakby był niedokończony). Ten tom wydaje mi się jednak najbardziej dojrzały i przemyślany. Postacie zmieniają się, rozwijają, czują więcej i intensywniej. • Szkoda, że to już koniec...

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo