• Zastanawiałam się skąd autorka czerpie pomysły do książek, czyżby znajomości w Policji. Pomysł z kanibalizmem, jest straszny sam w sobie. Książkę trzeba czytać pomiędzy posiłkami inaczej się nie da.
  • Im dalej tym gorzej. Absurd goni absurd. Autorka nieźle popłynęła - niestety nie polecam.
  • Początek wydaje się obiecujący. Tematyka ciekawe, ale przedstawiona w moje ocenie w bardzo słaby sposób. Nie polecam. Jak kończyłem książę (ostatnie strony) bardzo opornie
  • Treść książki bardzo dobrze się zapowiadała, ale później autorka popłynęła w fantazję. Delfina - wiedząc że grasuje kanibalizmu, jadła mięso i nie tylko z niewiadomego pochodzenia, nie powiadomiła policji? Zaskoczeniem było zakończenie, zupełnie niedorzeczne i absurdalne, szkoda. Poczułem niedosyt i zawiedzenie treścią. Ale opinie pozostawiam innym czytelnikom.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo