Recenzje dla:
Teściową oddam od zaraz/ Małgorzata J. Kursa
-
To co na pewno można powiedzieć o tej książce to to że jest zabawna i relaksująca. To moja pierwsza i zapewne nie ostatnia książka Małgorzaty Kursy. Tytuł trochę mylący bo teściowa jest tylko na początku bohaterką dnia, a potem się nie pojawia. Dowcipne teksty, fajna przyjaźń i elokwentny pan prokurator. Polecam
-
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i zapewne nie ostatnie. "Teściową oddam od zaraz" - sam tytuł jest już tak wymowny! I z tego też powodu spodziewałam się, że teściowa zagra w tej historii główne skrzypce. A tu co prawda, od typowej teściowej, utrudniającej życie swojej synowej, się zaczęło, ale potem ta stała się mało znaczącym tłem. Dopiero ostatnie wersy ponownie nawiązały do tytułu. Swoją drogą - całkiem ciekawe zapętlenie. • Przejdźmy jednak do fabuły. Izabela to żona Pawełka, który może nie zawsze ma swoje zdanie, ale to dobry i pracowity chłopak. Ma swój warsztat, w którym bez pamięci naprawia stare meble. To jej drugi mąż, poprzedni zostawił ją dla innej. Pawełek też był wcześniej żonaty i ma z tego małżeństwa syna. I tak wspólnie z Izabelą, po Pawełku Łęcką (z czego bardzo jest dumna teściowa), wiodą wspólne życie. Izabela ma przyjaciółkę Amę (Annę Marię), którą poznała w momencie, gdy ta rozstała się ze swoim narzeczonym, prawie mężem. Mają więc wiele wspólnego, ale łączy je przede wszystkim szczera i prawdziwa przyjaźń. • Wszystko zaczyna się od niebywałego splotu wydarzeń, kiedy to Pawełek odkupuje od starszej kobiety drewniany stolik. Wspomniana kobieta jest ciotką Amy, którą ta wkrótce odwiedza. Niestety na miejscu okazuje się, że ciocia nie żyje... Pojawia się policja i przystojny pan prokurator! :) • Całość jest napisana bardzo humorystycznie i mimo wątku kryminalnego jest to powieść lekka i przyjemna! Autorka świetnie pokazuje relacje damsko-męskie, ale również relacje związaną z rodzicami, tymi swoimi i "cudzymi" (czyt. "teściowa"). Genialnie obrazuje także początki "związków" i niepewności jaka temu towarzyszy. Czy powinniśmy bać się związków? Bać się zaufać drugiej osobie? Być może tracimy coś bardzo ważnego, tylko dlatego, że ktoś inny nas wcześniej skrzywdził? Książka skłania do refleksji, a przy tym sprawia, że naprawdę miło spędzamy czas.