• Wizja, którą przedstawia w "Nakręcanej dziewczynie" Paulo Bacigalupi szokuje i przeraża. Autor stworzył wiarygodny portret Tajlandii z przyszłości, kraju który walczy o przetrwanie. Olbrzymie mury chronią miasto przed zalaniem. Woda jest regularnie wypompowywana do morza. Ropa naftowej już dawno nie ma, a źródłem energii są kalorie. Praktycznie cała technika cofnęła się do czasów średniowiecza. Na całym świecie umierają ludzie, a plony systematycznie dewastowane są przez liczne choroby. W tych czasach panują skorumpowane rządy, walutą są kalorie, a bioterroryzm jest narzędziem do osiągnięcia zysków przez prze­dsię­bior­stwa­. Skorumpowana cywilizacja upadku Bacigalupiego porusza i szokuje. • Fabuła jest przemyślana i wciąga od samego początku, jak w dobrym thrillerze, w konwencji którego jest napisana i przez cały czas trzyma w napięciu. Język powieści jest plastyczny, obrazowy, dzięki czemu można wczuć się w duszny, gorący i mroczny klimat Tajlandii, jednak jest to świat w którym nie chciałabym się znaleźć. • Debiutancka powieść Paula Bacigalupiego to wyraźne ostrzeżenie. Spekulacje na temat kierunku w jakim zmierza ludzkość, niszczenie zasobów, jak i całej planety, manipulacje genetyczne będące nadzieją dla zrównoważonej produkcji żywności potrafią zmrozić. Obraz tego świata jest sugestywny, żywy, absorbujący i mam nadzieję, że ta wizja pozostanie tylko dobrym tematem dla powieści science-fiction, a nie rzeczywistością. • Marta Ciulis- Pyznar

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo