• Ta niewielka, kartonowa książeczka jest bardzo prosta w swym wyrazie. Zaglądając do niej raczej nie oczekujcie zbyt wiele... Są w niej barwne ilustracje, kilka krótkich zdań na temat ukrytych w niej zwierzątek i to wszystko w tym temacie. Dlaczego mi się spodobała? Bo to książeczka w sam raz na dobry początek dla super ciekawskiego dziecka. Maluch kuka sobie pod tekturowe skrzydełka i buzia sama mu się śmieje na widok swojego odkrycia. Super sprawa. Grunt żeby dziecka na starcie nie zanudzić na śmierć jakimiś super bajkami z mnóstwem trudnych słów, których przecież nie rozumie. Ta książeczka jest idealna na pierwsze "dzień dobry" z formą papierową, a w zasadzie tekturową. Nie będę jej wielce zachwalać, bo książek tego samego rodzaju są tysiące... Chcę jednak nadmienić, że czasami zwyczajnie dla dzieci na początek chcemy zbyt wiele... Wyszukujemy super inteligentnych i edukacyjnych pozycji, często na starcie je zniechęcając do słuchania i późniejszego samodzielnego czytania. Pamiętajmy, że na nieco bardziej wyszukaną literaturę przyjdzie jeszcze odpowiedni czas.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo