• Roman Cílek w swojej książce "Ja, Olga Hepnarová" przeprowadza literackie śledztwo, w którym próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego? Korzysta z akt procesowych, doniesień prasowych, ekspertyz psychiatrów i psychologów, rozmawia z osobami, które miały kontakt z Hepnarovą, prowadzoną przez Olgę korespondencję.. Z jego pracy wyłania się portret nie tylko masowej zabójczyni, ale i obraz czeskiej społeczno-politycznej rzeczywistości II połowy XX wieku. • Cílek bez dokonywania ocen i wystawiania wyroków odtwarza życiorys Olgi Hepnarovej, dziewczyny, która wyrosła w tzw. normalnej rodzinie. Z lektury wyłania się portret dziewczyny antypatycznej, niezdolnej do przyjaźni i miłości. Stroniącej od ludzi i obwiniających ich za wszystkie krzywdy jakie doznała. Uważa się za popychadło i ofiarę losu. Ale czy Olga Hepnarová rzeczywiście była tylko ofiarą prześladowaną przez innych ludzi? Czy niedostosowaną społecznie, działającą metodycznie psychopatką? • Przyznam szczerze, że nawet po lekturze nie potrafię jednoznacznie ocenić tej młodej dziewczyny. Samotna, bezsilna, a za chwilę planuje zemstę za swoje krzywdy. • Nie jestem też przekonana do końca co do poczytalności i pełnego zdrowia, tak jak przyjął to sąd czeski. Czy wyrok śmierci był w przypadku Olgi zasadną i jedyną możliwą karą? Teraz już jest za późno na takie "gdybanie". • Oprócz Olgi, w książce Cilka obserwujemy społeczeństwo czechosłowackie, które nie potrafi do Hepnarovej dotrzeć, nie potrafi wyciągnąć do niej pomocnej dłoni, a zamiast tego postanawia wymierzyć jej najsurowszą możliwą karę absolutną. • W przypadku Olgi zawiedli chyba wszyscy, rodzina, lekarze, którzy nie potrafili jej pomóc. Zamiast łagodzić jej wyobcowanie, wzmagali jej niechęć do ludzi, umacniali poczucie bycia ofiarą, utwierdzając w przekonaniu, że społeczeństwo jest złe i zasługuje na karę, którą Olga w końcu wymierzyła. • "Ja, Olga Hepnarová" Romana Cílka jest znakomitym, wnikliwym reportażem, który trzyma w napięciu jak najlepszy kryminał. Jednak literackie śledztwo czeskiego pisarza jest przede wszystkim wyśmienitą powieścią psychologiczną, przedstawiającą jednostkę samotną, wyobcowaną,w której rodzi się potrzeba buntu przeciw społeczeństwu, które nie wspiera, a stygmatyzuje, wytyka palcami i odwraca się plecami. • Książka Cilka jest przestrogą, "błagalnym ostrzeżeniem przed obraniem drogi, która prowadzi donikąd." Historią, która nikogo nie pozostawi obojętnym. Polecam. • Marta Ciulis-Pyznar

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo