• Pilch przyznaje, że pisanie dziennika jest trudne. Błyskotliwości nie kupuje się w aptece, nie zawsze ma się pod ręką jej odpowiednią dawkę. Autoironia autora cały czas trzyma się mocno, ale postęp choroby zaprawia ją gorzko. Lęk przed operacją, gdy pisarz, mistrz frazy w sensie ścisłym, dochodzi do „kresu farmakologii”, przeradza się w lęk przed stratami intelektualnymi. • Dalszy ciąg recenzji oraz klasyfikacja końcowa na stronie [Link] • Katarzyna Nowicka • BPMiG w Zagórowie
  • Moja ocena nie będzie obiektywna, ponieważ mam słabość do prozy Jerzego Pilcha i zachwycam się każdą Jego książką. J. Pilch intryguje, wzrusza, zmusza do myślenia. • Jestem fanką tego pisarza, czekam na nową powieść. • Magdalena Boguszewicz

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo