• Tym razem to będzie niepolecajka. Póki co, to najsłabsza książka jaką przeczytałam w tym roku. Trafiłam na nią przypadkowo, chcąc zgarnąć z biblioteki coś anglojęzycznego. Rzucająca się w oczy okładka sugerowała, że mam do czynienia z lekką lekturą dla nastolatków podchodzącą pod young adults. I chyba taki był docelowy target autorki bo historia opowiada o dziewczynie, która zaraz przed swoimi osiemnastymi urodzinami zostaje zabrana przez rodziców na drugi koniec świata pod przykrywką „spontanicznej wycieczki”. Jednak same okoliczności wyjazdu i pośpiech sugerują, że kryje się za tym coś więcej niż tylko wakacje. Sama Ella też nie jest do końca szczera i ukrywa przed światem mroczny sekret swojej drugiej osobowości. Co dzieje się dalej dowiadujemy się podczas bardzo naciąganej i infantylnej fabuły, w której główna bohaterka zachowuje się tak, jakby miała najwyżej czternaście lat. Dodając do tego zupełnie nieracjonalne zachowanie otaczających jej osób oraz dłużące się, nie wciągające wątki otrzymujemy bardzo słabiutką książkę, która według mnie może znaleźć swoich fanów jedynie w grupie wiekowej 11-13, a i tak, nie zawiera ona dla nich żadnych głębszych wartości. Postać matki, jest tu wręcz potraktowana strasznie i zakończenie tylko potwierdza moją głęboką awersję do głównej bohaterki, emanującej jedynie egoistycznym podejściem do życia. No ale okładka ładna! 4/10

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo