• Główną bohaterką tej mini­mali­styc­znej­ powieści jest Takako. Poznajemy ją w momencie rozstania z Hideakim. Odtąd życie dziewczyny to istna udręka. Dziewczyna rzuca pracę i ma zamiar zalec w swym łóżku na zawsze. Jednak cały jej plan zostaje zniweczony przez wuja Satoru, do którego Takako nie pała zbytnią sympatią. Kiedyś go nawet lubiła, był jej przyjacielem, z czasem bardzo zdziwaczał i w jej mniemaniu obecnie pretenduje do roli jednego z największych nieudaczników, jakich zna. Satoru prowadzi antykwariat, do którego zaglądają bardzo ekscentryczni klienci. Takako dotąd nie pałała absolutnie żadną miłością do książek, a te z antykwariatu wuja wydają się jej nazbyt osobliwe. Z czasem dziewczyna zaczyna dostrzegać dobre strony swego pobytu u Satoru. Ma on na nią bardzo dobry wpływ. Dzięki niemu zaczyna odżywać na nowo i ponownie dostrzegać sens swego istnienia. Funkcjonowanie w antykwariacie zaczyna ją odmieniać, angażując w sprawy innych i tocząc rozmowy, nawet o uczuciach i emocjach. • „Moje dni w antykwariacie Morisaki” to krótka, lekko dowcipna książka pełna miłości. W sam raz na jeden z zimowych wieczorów. Niez­obow­iązu­jąca­ i niewymagająca niczego od czytelnika to rzecz. Polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo