• Akcja dzieje się na Śląsku. Jakie zdziwienie odkrywałam, że dokładnie w takich miastach, które są mi blisko. Lubliniec, Tarnowskie Góry, Katowice i Spiż. Przecież ja tu mieszka a w Kato bawię się nocą ! • Czy tylko śmierć może coś zakończyć? Czytając tą książkę wydaje mi się, że Lena zrobiła słusznie. Zabijając siebie i Adama uratowała wiele istnień (Daniela, Marcelinę, mamę Adama a także siostrę, uratowała nawet tych, którzy jeszcze nie zdążyli go poznać ). • To opowieść o socjopacie, ale czy Marcelinie ktoś by uwierzył? Przecież z boku był to kochający czuł mąż. • Nie, w tej książce nie ma przemocy fizycznej, jest za to przemoc psychiczna. • Socjopata i despota takim człowiek był Adam. Marcelina znała już ten typ, przecież takim człowiekiem był jej ojciec. A jednak nie posłuchała głosu rozsądku, nie posłuchała Karo. • Książka pokazuje że miłość nie zawsze bywa piękna, że może być także toksyczna. I warto czasem posłuchać swojej intuicji, która podpowiada że coś jest nie tak.
  • Czyta się szybko. Historia bardzo ciekawa. Przestrzegająca przed księciem na białym koniu. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Polecam do czytania

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo