Recenzje dla:
Światy wzniesiemy nowe/ Urszula Jabłońska
-
Tematyka książki skupia się wokół komun. Razem z autorką odwiedzamy różne miejsca, poznajemy komuny, które już nie istnieją i te, którym udało się przetrwać. Na przykład o komunach z lat sześćdziesiątych dowiadujemy się że: „ … były tak różne, jak to tylko możliwe – anarchistyczne, religijne, ekologiczne, terapeutyczne. Zakładano je w miastach, na wsiach, w autobusach, które wiecznie znajdowały się w drodze, i w futurystycznych kopułach, które budowano z odpadów na środku pustyni. (…) Składały się jednak z tych samych składników w rozmaitych proporcjach: marzenia o sprawiedliwości społecznej, harmonii z naturą, duchowości i miłości”. (s.26) • Z założenia miał to być idealny świat, gdzie króluje miłość i dobre relacje z drugim człowiekiem, każdy jest równy i wszystko jest wspólne. Na początku tak było, ale z czasem zaczęły pojawiać się rysy w tym utopijnym świecie. Podsumowując – nie powstał jeszcze świat, w którym nie ma pęknięcia. • ~EF