• To moja pierwsza styczność z twórczością Olgi Tokarczuk i zdecydowanie nie ostatnia. Szczególnie spodobało mi się opowiadanie "Numery" - te szczegóły opisane w tak czuły i delikatny sposób...
  • jedno opowiadanie bardzo dobre, dwa pozostałe... takie sobie. Każdy kiedyś zaczynał, Nobliści też ;-)
  • Opowiadania te są jak danie serwowane w bardzo drogiej restauracji – wykwitnie, smakowicie, ale jakże mało. Trzeba więc delektować się tym, delikatnie wgryzać w filozoficzną głębię, snute refleksje, metafizykę, spijać zręczność języka i lekkość pióra, a na deser smakować każdą z niebanalnych metafor i zaskakujących porównań. Olga Tokarczuk jest mistrzynią serwowania takich dań i na szczęście z biegiem lat zrozumiała, że nam czytelnikom – smakoszom, trzeba podawać je w dużo większej ilości. • Kamila Sośnicka

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo