Recenzje dla:
Jaśmina/ Anna Szafrańska
-
Seria PInk Tattoo • T.1 Lilianna • T.2 Malwina • T.3 Jaśmina • Dzisiaj przychodzę do Was z serią Anny Szafrańskiej ,,PInk Tattoo", która w tym tygodniu zawładnęła moim sercem i umysłem. W cyklu mamy jeszcze jedną książkę, ale jeszcze nie udało mi się jej zdobyć. Początkowo chciałam opisać każdą książkę osobno, ale nie chciałam rozdzielać dziewczyn i myślę, że ta seria zasługuje, żeby znaleźć się tutaj razem . • Zwykle zaczynam po krótce od odpisu fabuły- nie mniej jest to czasami dosyć ciężkie jeśli od razu rzucam się na serię i nie chce za wiele zdradzić. Już teraz zapraszam do komentarzy oraz na [Link] • (1) Zacznę może od swojej historii z tymi książkami. Do rozpoczęcia serii PInk Tatto zbierałam się od jeszcze od czasu pierwszej fali covid-u- pamiętam, że przyciągnęła mnie okładka z tajemniczą dziewczyną z tatuażem. Wtedy miałam ogromną fazę na twórczość Cory Reilly i mafijne motywy, ale zapisałam sobie tą pozycję gdzieś w pamięci- ostatnio moja siostra była zachwycona serią ,,Siła honoru", którą Anna Szafrańska napisała z Agnieszką Lingas-Łoniewską- swoją drogą jedną z moich ulubionych pisarek. Pomyślałam, że spróbuję zapoznać się z twórczością kogoś nowego :) Przewertowałam książki autorstwa Anny Szafrańskiej i poczułam, że muszę zacząć od ,,Lilianny". Okazało się, że książka jest w bibliotece na drugim końcu Krakowa- przepadły mi chyba ze 2 rezerwacje!- ale ostatecznie stwierdzałam: Dobra Jowita jedziemy z tym!" I słuchajcie! Jestem urzeczona, porażona i pozamiatana. Jeszcze podczas czytania Lilianny od razu zarezerwowałam ,,Malwinę" i ,,Jaśminę". Książki przeczytałam w 3 dni! Myślę, że książki tej autorki zagoszczą na mojej półce <3 • (2) Trzy kobiety- Lilianna, Malwina i Jaśmina- łączą je nie tylko oryginalne imiona, ale przede wszystkim to, że ich przeszłość była naznaczona cierpieniem. Chociaż wiele przeżyły to dzięki dobrym ludziom i wsparciu starają się pokonać swoje demony i odnaleźć szczęście, którego każdy z nas tak bardzo pragnie. • (3) Na początek dostajemy historię Lilianny- młodej mamy, która utknęła w toksycznym związku. Stara się przetrwać dla siebie i synka Oskara. Lilka pracuje jako sprzątaczka w domach- pewnego dnia z pracy wcześniej wraca Malwina. Kobieta sukcesu i twardo stąpająca po ziemi. Od pierwszego spotkania między kobietami zawiązuje się nić porozumienia. Malwina dostrzega, ze Lilka znajduje się w trudnym położeniu i wyciąga do niej pomocną dłoń. Chociaż nie jest to łatwe to pewnej nocy to Malwina staje się jedyną szansą na ratunek dla Lilianny i Oskara. Od tamtego dnia stają się najlepszymi przyjaciółkami i są dla siebie wsparciem w trudnych chciwcach. Pewna siebie i odważna Malwina i nieufna oraz zastraszona Lilka stanowią zgrany duet. • Przed swoimi 30 urodzinami Malwina chce sprawić sobie i przy okazji Lilce prezent urodzinowy umawia je na sesję do salonu tatuażu- obie nie wiedzą jednak, że ta wizyta odmieni ich losy na zawsze. W salonie poznajemy Mata, Arka i Dżas, których od tej pory będziemy często spotykać w życiu dziewczyn. Dopełnieniem tych duetów jest mała bohater o imieniu Oskar, który przyciąga uwagę swoją osóbką <3 • (4) Bardzo podoba mi się, że autorka poruszyła ważne tematy w przedstawionych historiach, a sposób w jaki to zrobiła jest subtelny i empatyczny. Każda z naszych bohaterek jest inna, a przez to wyjątkowa- nie da się ich nie polubić! Nie trudno się domyślić, że stający na ich drodze Arek, Mat i Tymon wpłyną na ich przemianę i obudzą uczucia. Muszę powiedzieć, ze jestem zwyczajnie oszołomiona. Przedstawione historie są poruszające, skłoniły mnie do refleksji i dały mi wiarę na lepsze jutro. Gdybym miała wybrać którąś z historii nie potrafiłabym- każda z nich jest wyjątkowa i na pewno zapamiętam je na długo. • Z resztą wiecie co ? Są takie książki, o których nie trzeba dużo pisać i specjalnie ich zachwalać- Liliana, Malwina i Jaśmina są naprawdę wyjątkowe - gwarantuje Wam, że po przeczytaniu będziecie urzeczeni- one są po prostu magiczne. Tak jak dobre i złe wydarzenia odciskają ślad na naszym życiu tak symboliczne znaczenie mają tatuaże, które naznaczyły skórę naszych bohaterów. • (5) Historie są bardzo emocjonalne napisane w pierwszej osobie co potęgowało we mnie odczucia podczas czytania. Na koniec nie potrafiłam powstrzymać łez. Żyłam nimi cały tydzień. Chociaż dawno tego nie robiłam to w tym przypadku wypisałam sobie kilka poruszających cytatów. Piękne opowieści o potędze przyjaźni, miłości i pogodzeniu się z przeszłością. • (6) Jedyne czego mogłabym się doczepić to, że czasami brakowało mi punku widzenie męskiego bohatera, i nie jest to żadna krytyka, ale to tylko moja preferencja ;) Dodatkowo zainteresowałam się sposobem wykonywania tatuażu oraz piercingiem- autorka zadbała o fachowe terminy i wyjaśnienia. Gdybym miała te książki ocenić w jakieś skali ? Co najmniej 15/10 Od tej pory książki Anny Szafrańskiej na pewno zagoszczą w mojej biblioteczce.