• cieszmy się z małych rzeczy, a w życiu codziennym dostrzegajmy drobiazgi i innych wokół siebie. Polecam.
  • „Drobiazgi takie jak te”, czyli jaki jest sens żyć, nie pomagając sobie nawzajem. • Głównym bohaterem tej mini­mali­styc­znej­ w formie historii jest Bill Furlong, handlarz węglem. Mieszka wraz z żoną i swymi córkami w niewielkim miasteczku Irlandii. Jest zima, tuż przed gwiazdką, gdy Bill na zlecenie sióstr magdalenek dostarcza im zapas opału. Przy przyklasztornej pralni, w schowku na węgiel, dokonuje pewnego odkrycia. I choć znalezienie dziewczyny w takim miejscu wzbudza u niego pewne obawy, nie robi z tym nic. Całą tą sytuację w kilku bardzo oględnych słowach wyjaśnia mu przełożona klasztoru. Skonsternowany Bill wraca do domu i dzieli się swym przeżyciem z małżonką. Z czasem okazuje się, że sytuacja której był świadkiem głęboko nim wstrząsnęła. Ma ogromne wyrzuty sumienia. Nie może pogodzić się z własną krót­kowz­rocz­nośc­ią. Po prze­anal­izow­aniu­ słów, które usłyszał wówczas od odnalezionej w składziku dziewczyny postanawia w jakiś sposób jej pomóc, by móc znów zacząć żyć w zgodzie z własnym sumieniem i przekonaniami. • „Drobiazgi takie jak te” to niesamowita opowieść o ludzkiej odwadze. To historia człowieka, który nie miał zamiaru przymykać oczu na ludzkie zło i zrobił, co tylko mógł by mu przeciwdziałać. Jego czyn jest zdumiewający i zasługujący na najwyższy rodzaj pochwały. Jeden drobny uczynek, a może zaowocować naprawdę wielkimi zmianami. Polecam wszystkim tą niesamowitą książkę, która „otwiera oczy” na pewne sprawy. Przynajmniej powinna, bo czasami cała ludzka siła tkwi właśnie w "Drobiazgach takich jak te."

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo