• Niestety nie jest to pozycja wysokich lotów, przez 2/3 książki mamy do czynienia z opisami panienki z niemieckiego miasta Breslau, która nie ma pojęcia o tym co się dzieje na świecie, jak jej rodacy traktują Polaków, Żydów, która żyje w dobrobycie i nie musi się martwić zupełnie o nic. Dopiero pod koniec coś się zadziało, ale to jest dosłownie kilkadziesiąt stron, oczywiście można przeczytać ale bez zachwytów
  • Nie dalam rady skończyć. Niestety w porównaniu do "milosc w czasach wojny" przewidywalna, a momdntsmi trywialna. Ale to tylko moje zdanie :)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo