-
Autor: Evzen Bocek • Tytuł: Arystokratka i fala przestępstw na zamku Kostka • Tytuł oryginalny: Aristokratka a vlna zločinnosti na zámku Kostka • Wydawnictwo: Stara Szkoła • Liczba stron: 178 • Zamek Kostka nie jest miejscem cichym i spokojnym, a już szczególnie nie jest taki w momencie najazdów turystycznych, co część mieszkańców zamku cieszy ze względu na potencjalny zarobek, a innych smuci, bo wolą lenistwo. Jest natomiast pełen oryginalnych obrazów, cennych przedmiotów i pożądanych artefaktów. I tak pewnego dnia dwie amatorskie grupy przestępcze postanawiają udać się do zamku i zrabować to, co według nich wartościowe. Jak potoczą się ich losy? Czy uda im się zrealizować plan? I jak poradzą sobie w zderzeniu z mieszkańcami posiadłości? • Arystokratka i fala przestępstw na zamku Kostka Evzena Bocka to czwarty tom z serii o arystokratycznej czeskiej rodzinie, która ledwo wiąże koniec z końcem. Tym razem Maria, która jest narratorką każdej powieści, nie jest bezpośrednim uczestnikiem wydarzeń, relacjonuje jednak ich przebieg. • Fabuła skupia się na dwóch grupach, które postanawiają obrabować zamek. Obie są amatorskie, ale ich działania są naprawdę szczegółowo zaplanowane. Złodzieje nie wiedzieli jednak, że przyjedzie im się zmierzyć z arystokracją i ich służbą. To i inne wydarzenia mają wpływ na niepowodzenie obu akcji. Maria, jako narratorka, pokazuje nie tylko sam szturm na zamek, lecz także przygotowania obu grup. Relacjonuje to, co udało się ustalić policji i rodzinie. Jest rzeczowa i dokładna, a sytuacje, które opisuje, w dużej mierze rozgrywają się poza Kostką. • W powieści nie brakuje humoru. Bocek znany jest z tego, że jego książki pełne są zabawnych scen, które często wydają się czytelnikowi nieprawdopodobne. Taki jest właśnie jego styl – komizm osiągany jest przez gagi, wyolbrzymienia, stereotypy, przerysowania, wpadki niczym z kabaretu czy dawnych filmów komediowych. Nieporadność bohaterów jest ujmująca, czasem żenująca, ale nie można się nie uśmiechnąć pod nosem podczas lektury. Mam jednak wrażenie, że najlepsza pod tym względem była pierwsza część cyklu. Tam można się było śmiać w głos, tu zostaje już tylko dygnięcie kącika ust. • Bohaterowie, którzy pojawiają się w tej części, są zbieraniną kilku typów charakterów. Mamy chytrych ludzi, którzy chcą się szybko wzbogacić, mamy kombinatorów i nieogarniętych amatorów, którzy nie potrafią zapamiętać najprostszych wskazówek. Wszystko to, dość ciekawie przedstawione, tworzy główną oś fabuły, ponieważ to działania tych postaci będą kluczowe dla powieści. • Arystokratka i fala przestępstw na zamku Kostka to powieść, którą czyta się całkiem dobrze. jest króciutka, można połknąć ją w jeden wieczór. Akcji nie brakuje, gagów również. To lektura rozrywkowa, by się rozluźnić. Jeśli szukacie czegoś takiego, polecam wam całą serię.