Recenzje dla:
Szopka/ Zośka Papużanka
-
Moją przygodę z twórczością literacką Zośki Papużanki rozpoczęłam jakiś spory czas temu. Po jej debiutancką „Szopkę” sięgnęłam jako ostatnią i dobrze, że się tak właśnie złożyło. O czym traktuje ten tytuł? A no o zwyczajnej polskiej rodzinie, lecz nie do końca. Bo w rodzinie tej jest jakoś tak bardzo mało szczęścia, miłości, empatii, wzajemnego szacunku i zrozumienia. Życie w niej nie stanowi też bezpiecznego azylu. Całe mnóstwo zaś tu absurdalnych sytuacji, niepotrzebnych krzyków, zaściankowych teorii i szarej, przytłaczającej codzienności. Niezwyczajne natomiast są obrazy, za pomocą których autorka przedstawia nam w nich „sceny” z tego nudnego i nienudnego życia jej bohaterów. A jest to opowieść długa, sięgająca czasów wojennych ku współczesności. Z pewnością nie zapamiętam tej prozy na zbyt długo, bo nie urzekła mnie aż tak bardzo, jak późniejsze publikacje napisane przez Papużankę. Mimo to nieustannie podziwiam jej wyrazisty styl pisarski z finezyjnymi metaforami i lekkością snucia historii. Zatem z uwielbienia polecam.