Stankiewicz
Inne tytuły: | Powrót |
---|---|
Autor: | Eustachy Rylski |
Wydawcy: | Świat Książki (2006) Państ. Inst. Wydaw (1984-1989) Zakład Wydawnictw i Nagrań Polskiego Związku Niewidomych (1987) |
ISBN: | 83-06-01146-5, 978-83-247-0342-5 |
Autotagi: | |
4.0
|
|
|
|
Wypożycz w bibliotece
Kup
Recenzje
-
Pod wieloma względami wymagająca - zmusza do myślenia. 😉 • Warto przed rozpoczęciem czytania wyposażyć się w historię Matuszki Rosiji i przypomnieć sobie z niej czasy wojny domowej w Rosji po rewolucji październikowej. Warto również mieć pod ręką słownik języka polskiego bądź wyrazów obcych, bo Rylski, dla odmiany - przebiera w słowach, zwłaszcza w tych z górnej półki, odgadnięcie znaczenia kilku z nich – w moim przypadku – najlepiej oddaje powiedzenie: dzwoniło, ale nie wiadomo w którym kościele. 😉 • Lektura niełatwa w odbiorze. Nieprędka w czytaniu. Każde słowo daje do myślenia, a zdanie wymaga rozłożenia na czynniki pierwsze. • Piękne te zdania, metaforyczne i poetyckie, mimo zdarzających się dosadnie naturalistycznych fragmentów. • W rytmie zdań „Stankiewicza” i „Powrotu” słyszałam echo stylistyki Włodzimierza Odojewskiego. • Temat utworów w obydwu mikropowieściach trudny, bo pełen pytań o tożsamość, o „zagadkę istnienia” i o zagubienie w tym istnieniu. • Podejście głównych bohaterów obu powieści do polskich zrywów narodowowyzwoleńczych i związanych z ich upadkiem celebracji - iście gombrowiczowskie, ale nienachalne i nie aż tak napastliwe. • Książka zostawiła po sobie wiele niedopowiedzeń i rozbudziła we mnie ciekawość tamtych czasów i ludzi. Do tej pory nie mogę się uwolnić od roztrząsania zachowania bohaterów i zadawania pytań: po co? i dlaczego? • Polecam gorąco wszystkim wytrwanym odbiorcom, którzy lubią „takie” klimaty, a którzy jeszcze na prozę Rylskiego nie trafili. • A oto próbka języka: „…jasnokremowa lancia, długa i smukła, przypominająca dziką gęś w locie, ze srebrnymi niklowaniami na akcesoriach, jakaś niepokalanie czysta mimo wszechobecnego błota, niosąca w sobie, obok siebie i nad sobą aurę czegoś niezależnego i prawie nierealnego.” • Opisy sugestywne i plastyczne, chociażby ten: „…i zataczając się w jedną i drugą stronę, ale nie jak człowiek pijany, ale jak człowiek niezdecydowany, co z sobą począć…” – poprzez doprecyzowanie zachowania postaci – genialny.
Dyskusje