Brudny świat
Autor: | Agnieszka Lingas Łoniewska |
---|---|
Wydawca: | Novae Res (2014) |
ISBN: | 978-83-7942-073-5 |
Autotagi: | druk |
Źródło opisu: | Miejska Biblioteka Publiczna w Jarosławiu im. A. Fredry - Katalog księgozbioru |
|
|
|
|
Wypożycz w bibliotece
Kup
Recenzje
-
Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się ze stylem pisarki, przeczytałam pierwszy tom Lawendowej serii i... nie porwał mnie całkowicie. Nie potrafię nawet konkretnie powiedzieć dlaczego, po prostu mnie nie uderzył. Choć nie mam zastrzeżeń do fabuły tej książki, jak i do samej lekkości pióra Pani Agnieszki, to sama trylogia mnie nie porwała, zwyczajnie tak się czasami zdarza. Dlatego miałam opory przed poznaniem innych książek tejże pisarki, znajomi namówili mnie na "brudny świat" do tego wszystkiego książka kusiła swoją niską ceną więc jak mogłam się nie skusić... czy moje zdanie o Autorce zmieniło się po zapoznaniu z inną jej książką? Przekonacie się poniżej... • "Pozostań przy mnie na zawsze • przybierz, jaką chcesz, postać • doprowadź mnie do obłędu, • tylko nie zostawiaj mnie samego w tej otchłani, • gdzie nie mogę cię znaleźć! • Nie mogę żyć bez mojego życia. • Nie mogę żyć bez mojej duszy!" • Kati to silna i niezależna kobieta. Mieszka wraz z siostrą i synem. • Od niedawna pracuje jako teksciara dla znanego zspolou rockowego Semtex. Wokalista zespołu Tommy, to typowa gwiazda rocka. Imprezy, kobiety wino i śpiew:) • Jego relacje z Kati są zimne, przynajmniej na początku. Jest w stosunku do niej nie miły, a ona odpowiada mu pięknym za nadobne. Jednak sprawdza się zasada, stara jak świat, "kto się czubi ten się lubi". Uświadamiają sobie, że nie potrafią żyć bez siebie, są dla siebie wszystkim. Jednak ich droga życiowa nie jest usłana różami wręcz przeciwnie. Oboje zmagają się z przeklętymi demonami przeszłości. trudno ocenić, które z nich miało gorzej. Czy uda im się stworzyć normalne zdrowe relacje? Jak będzie wyglądało ich życie? Co jeszcze musi się wydarzyć, aby gorzki smak życia nabrał choć odrobinę słodyczy? Przekonajcie się sami... • "...Wtedy zrozumiałem, że jesteś wszystkim co dobre w moim życiu. I przysięgam Kati, że będę się starał, żeby to się nie zmieniło. Bo kocham Cię bardziej niż cokolwiek na tym brudnym świecie..." • W powieści pierwsze skrzypce gra Katy i Tommy, ale wątki poboczne są równie dobrze wykreowane. Bohaterowie to postacie z krwi i kości, prawdziwi, dało się wyczuć emocje płynące z ich myśli, z ich dialogów. Czułam się jakby ktoś opowiadał mi smutne i radosne historie swojego życia. Katy to miła, ciepła i przyjacielska osboa, choć z drugiej strony "nie da sobie w kasze dmuchać" i lepiej z nią nie zadzierać. Jest osobą dźwigającą ogromny bagaż doświadczeń, przeszłość rzuca się cieniem na jej teraźniejszość, nie może z tego wyjść nic dobrego... • Tommy jak już wspomniałam to typowy rockman, nie raz zachowała się jak gówniarz i nie jednokrotnie miałam ochotę wejść do książki i nim potrząsnąć na otrzeźwienie. Ten mężczyzna to postać dynamiczna, możemy zaobserwować jak zmienia się jego postrzeganie świata, z każdą kartką książki wydaje się być bardziej dojrzały. Musi sprostać przeciwnością losu jakie pojawiają sie na jego drodze życiowej. Życie w cieniu gwiazdy niesie za sobą pewne konsekwencje. Jesteś znany mimo że nie zawsze tego chcesz, na światło dzienne wychodzą brudy które chciałbyś wymazać ze swojej pamięci. Nie jest łatwo zmagać się z blaskiem fleszy, sławą i chwałą. Czy Katy uda się przejść ciężką drogę do miłości? Co czeka ją na tej drodze? • Muszę przyznać, że autorka miała świetny pomysł na fabułę. Czasami zdarza się czytać książki, kiedy zarys fabuły wydaje się być świetny, ale zawodzi wszystko po drodze i historia staje się nudna i nijaka. Pani Agnieszce udaję się przedstawić historie w sposób wiarygodny, czytając tę książkę, towarzyszyły mi różne emocje, były momenty, że chciałam wytargać Tommy'ego z książki i potrząsnąć nim zdrowo, aby oprzytomniał. Innym razem irytowała mnie Katy, chwilami miałam wrażenie, że cofa się w rozwoju i z silnej kobiety. robi się rozchwianą emocjonalnie dziewczynką. Narracja jest pierwszoosobowa, naprzemienna raz mamy punkt widzenia Katy innym razem Tommy'ego. Jak już może zdążyliście zauważyć to mój ulubiony rodzaj narracji i za to daje autorce ogromny plus. nie obejdzie się jednak bez minusów. Czytając były momenty nudy, do tego stopnia, że miałam ochotę, przykryć książką twarz i pójść spać. Po chwili jednak coś zaczynało się dziać. Akcja poprowadzona jest bezbłędnie. Napięcie buduje się pomału aby przy końcu wybuchnąć. No i właśnie koniec... byłam nim zaskoczona, wzruszona, można powiedzieć, że rozbił mój świat. Wątkiem przewodnim nie jest tylko miłość dwójki ludzi, tu chodzi o coś więcej. Widzimy po raz kolejny, jak wielkie piętno potrafi odbić na nas dzieciństwo. Jak trudno nam wymazać z pamięci pewne sytuacje. Często mijamy na ulicy ludzi uśmiechniętych radosnych, a tak naprawdę kryjących w sobie wiele bólu. Ilekroć nam samy zdarza się robić dobrą minę do złej gry. Zostawiać problemy i wspomnienia z boku i zakładać na twarz uśmiech numer 5 i udawać że wszystko jest pięknie i ładnie. • Chciałabym się na moment również skupić na tytule książki. Sam tytuł przywodzi nam pewne skojarzenia, mi kojarzy się z prawdziwym życiem, gdzie jest ból cierpienie, nałogi w tym wypadku dochodzi jeszcze sława, która też wcale nie jest chwałą jak mogłoby się wydawać. Tytuł ten można interpretować dwojako (przynajmniej ja tak robię), z jednej strony mówi nam o ciężkim życiu gwiazdora, trasy koncerty wywiady, żyć nie umierać, a z drugiej całkowity brak prywatności, dziennikarze znajdą cie wszędzie, wyciągną każdy brud z twojej przeszłości i zrobią z ciebie pożywkę dla mediów. Z drugiej strony możemy mówić "brudny świat" na szarą rzeczywistość, na życie pełne bólu cierpienia nałogów i codziennej gonitwy za odrobiną szczęścia. • Książka ta daje nam słodko-gorzki obraz codzienności. Czytając tę powieść nie mdli nas od słodyczy jaka z niej płynie, zawsze gdzieś czeka na nas gorzka prawda, dzięki czemu całość jest przyjemna w odbiorze. Popłynęłam w pochwały, a przecież mówiłam, że pędzie kilka minusów, pierwszy najbardziej rażący w oczy już wymieniłam, momentami po prostu wiało nudą. Mniejszym minusem, jest nagminne powtarzanie słowa "kochany"... Nie no proszę was? zwraca sie ktoś tak do ukochanego? Albo nazywacie tak w myślach swoją druga półkę? Ja w myślach zawsze nazywam swojego męża jego imieniem... nie zdarza mi się mówić w głowie "och mój kochany", ale może u nas to już taki etap :D Ale nie... na początku też tak nie myślałam i nie mówiłam do niego, a zresztą nie ważne, wkurzał mnie ten zwrot nagminnie powtarzany i koniec:) • Reasumując, książka jest o magicznej sile miłości, takiej która potrafi uleczyć zranione dusze. Możemy zauważyć, jak wiele w życiu sprowadza się właśnie do miłości i nie mam na myśli tylko miłości partnerskiej, mam na uwadze również cenę miłości rodzicielskiej. Magia prawdziwej przyjaźni także daje nam kopa, każe się podnieść i zacząć żyć dla siebie, dla tych którym jeszcze na nas zależy. Jak już mówiłam końcówka jest wstrząsająca, ale nie można nazwać jej złą, widzimy postawę Tommy'ego widzimy to jak się zmienił i jakim stał się człowiekiem. Możemy poznać jego dobre serce. Na samo zakończenie chciałam powiedzieć, że książka mi się podobała, nie dostała ode mnie jednak największej oceny z racji tego, że mimo wszystkich plusów, ciąży na niej ogromny minus, w postaci nudnych fragmentów. Całość oceniam na 4 i muszę powiedzieć, że chyba przekonam się do twórczości Pani Agnieszki. • [Link]
Dyskusje